Wróżka Astrolog
Prognoza astrologiczna to przewidywany przebieg wydarzeń, który określa się w oparciu o bieżące lub przyszłe układy planet.
W prognozie astrologicznej bierzemy pod uwagę układy, które tworzą planety wolnobieżne – Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Pluton. W mniejszym stopniu tranzyty Marsa i Wenus.
Jowisz – symbolizuje postęp, rozwój, ekspansję a także szczęście, powodzenie i dobrobyt. Ale także nadmiar i przesadę
Saturn – oznacza przeszkody, ograniczenia, opóźnienia ale także to, co trwałe, solidne, stabilne i długoterminowe
Uran – patronuje radykalnym zmianom, nagłym, niespodziewanym wydarzeniom, niesie tendencje postępowe i rewolucyjne, oznacza to, co nowe i postępowe,
Neptun – inspiruje artystów i ezoteryków, symbolizuje rozwój duchowy, intuicję i natchnienie ale też iluzję
Pluton – oznacza powolne i nieodwracalne przemiany, głębokie metamorfozy, złożone procesy i struktury a także koncentrację energii
Mars – symbolizuje działanie, realizację, aktywność i rywalizację
Wenus – patronuje relacjom, współpracy i kooperacji
Prognoza astrologiczna może dotyczyć konkretnej osoby ale też państwa, narodu, organizacji, partii politycznej, firmy czy też określonego przedsięwzięcia albo wydarzenia - jak np. zawarcie małżeństwa, początek znajomości, otwarcie biznesu, zamieszkanie w danym miejscu, nawiązanie współpracy, itp.
Takie prognozy sporządza się na podstawie konkretnej daty. Można też robić bardziej ogólne prognozy astrologiczne - ''ogólnoświatowe'' – jako że układy planetarne działają w skali globalnej.
Przez większość 2017 roku – do października - Jowisz będzie przebywał w Wadze.
Waga to znak współpracy, kompromisów i dyplomacji. Dlatego taki układ astrologiczny sprzyja tym, którzy dążą do porozumienia i współdziałania. Pod wpływem Jowisza w Wadze zarówno zwykli ludzie jak też przywódcy państw, liderzy i politycy będą bardziej skłonni do osiągania kompromisów i dogadywania się w spornych sprawach.
Taki klimat astrologiczny będzie sprzyjał łagodzeniu sporów i znajdowaniu rozwiązań, które satysfakcjonują obie strony. Podczas pobytu Jowisza w znaku Wagi w ludziach nasila się potrzeba współdziałania i dążenie do zgody, do pojednania.
W szerszej skali przejawia się to jako dążenie do rozwiązywania konfliktów na drodze pokojowej. Dlatego dochodzi do negocjacji i chociaż czasowego zawieszenia broni. Jowisz tranzytuje przez znak Wagi od września zeszłego roku i jego wpływ już przejawił się w ten sposób – mam na myśli sytuację na Ukrainie i w Syrii. Można się spodziewać, że w toczących się konfliktach będą próby osiągnięcia porozumienia i wypracowania kompromisów. Niestety sytuację będą zaogniać nieharmonijne i burzliwe układy Jowisza, Urana i Marsa ( zwłaszcza w lutym, marcu i kwietniu).
W tym roku można się też spodziewać międzynarodowych przedsięwzięć na dużą skalę, spotkań na wysokich szczeblach, ważnych deklaracji i umów międzynarodowych. Przejście Jowisza przez znak Wagi sprzyja także sztuce, modzie, artystom i ludziom showbusinessu.
Pod wpływem tego tranzytu będziemy bardziej skłonni by zadbać o naszą urodę, formę i zdrowie. Będą powstawać kolejne gabinety kosmetyczne i kosmetologiczne, salony fryzjerskie, gabinety odnowy biologicznej i kluby fitness. Ten trend – widoczny w ostatnich latach – jeszcze bardziej nasilił się pod wpływem Jowisza w Wadze. Ale to też wpływ rozkręcającej się coraz bardziej Ery Wodnika. Ludzie przykładają coraz większą wagę do sprawności fizycznej i atrakcyjnego wyglądu. Człowiek Ery Wodnika będzie – a właściwie już jest – stałym bywalcem fitness klubów, stosuje diety, zażywa suplementy, liczy kalorie i bada skład ciała :) Waga to znak piękna i harmonii – do tego więc dążymy inspirowani przez Jowisza.
Ale jest też druga strona medalu. Jowisz w tym narcystycznym znaku skłania do próżności i przesadnego skupiania się na fizyczności kosztem rozwoju duchowego. Sprzyja też wygodnictwu, szukaniu łatwych dróg do celu, zakulisowym działaniom, intrygom, matactwom i fałszerstwom.
Negatywny wpływ Jowisza w Wadze skłania ludzi do rywalizacji i ostrej walki z konkurencją. Sprzyja polaryzacji sceny politycznej – co jaskrawo widać u nas. W ostatnich miesiącach społeczeństwo podzieliło się na dwa obozy – zwolenników i przeciwników PiS. Nieharmonijne oddziaływanie Jowisza w znaku partnerstwa przejawi się też w taki sposób, że dojdzie do klęski niektórych ważnych przedsięwzięć opartych na współpracy. Można się więc spodziewać rozpadu wielu spółek, dużej liczby rozstań i rozwodów ( ta tendencja niestety nasila się z każdym rokiem i to też jest efekt Ery Wodnika). Bardzo prawdopodobne są przy tym tranzycie rozwody sławnych par – czego przykładem koniec małżeństwa Angeliny Jolie i Brada Pitta.
Bardzo niebezpieczny układ planetarny utworzy się na przełomie lutego i marca.
Jowisz utworzy opozycję ( nieharmonijny układ ) z Marsem w znaku Barana. Ludzie będą mieli tendencję do działania pod wpływem nagłego impulsu, pośpiesznie, bez zastanowienia. Ten układ będzie też skłaniał do popadania w skrajności.
I do przeceniania swoich sił. Wzrośnie pewność siebie i skłonność do rywalizacji. Atmosfera będzie gorąca. Będziemy bardziej konfliktowi i skłonni do kłótni. Trudniej będzie zapanować nad emocjami.
Bardzo prawdopodobne, że dojdzie do jakichś rozruchów, zamieszek, burzliwych demonstracji czy kolejnych marszów. Wzrośnie potrzeba uzewnętrznienia emocji, sympatii i antypatii.
Co więcej - Jowisz ustawi się też opozycyjnie do Urana. (Taki układ działał już w grudniu zeszłego roku i powtórzy się jeszcze po raz ostatni na przełomie września i października). Jowisz - to energia, rozmach, spektakularne działania. Uran – nagłe, zaskakujące wydarzenia. Opozycja tych planet to mocno energetyczny i destrukcyjny układ. Uaktywnia wszelkich wichrzycieli, bandytów, zamachowców i terrorystów. Także tych, którzy chcą zmian i obalenia istniejącego porządku.
W grudniu, kiedy działał, doszło do między innymi do zamachów w Stambule.
Ten układ powtórzy się w marcu. Można się spodziewać kolejnych spektakularnych aktów przemocy a nawet ataków terrorystycznych. Znów do głosu dojdą ekstremiści a także zwykli bandyci czy chuligani. Generalnie ludzie będą bardziej skłonni do manifestowania swojego niezadowolenia. Zapewne dojdzie do kolejnych protestów społecznych, ulicznych rozrób i starć z siłami porządkowymi. Pod wpływem tego układu w grudniu doszło do okupacji parlamentu przez posłów opozycji.
Opozycja Jowisza i Urana skłania ludzi do radykalnych działań, do buntu przeciwko istniejącej sytuacji, wzmagają się tendencje rewolucyjne, ale też dążenie do anarchii i destrukcji. Zapewne będziemy mieli do czynienia z kolejną falą konfrontacji i agresji w przestrzeni publicznej. Zapowiada się niespokojny czas. Może dojść do spektakularnych akcji czy manifestacji, podczas których sytuacja wymknie się spod kontroli. Może dojść do starć z policją i siłami porządkowymi.
Te burzliwe tranzyty Jowisza, Urana i Marsa będą jeszcze działać na początku marca. Potem sytuacja astrologiczna trochę się uspokoi, ale nie na długo.
Na przełomie marca i kwietnia Jowisz utworzy kolejny nieharmonijny układ – kwadraturę z Plutonem.
Będą się ze sobą ścierać potężne, przeciwstawne siły.
Zapewne spowoduje to zaostrzenie konfliktów i rywalizacji – także na gruncie finansowym. Generalnie nasilą się wszelkie antagonizmy, konflikty i negatywne zjawiska na masową skalę. Pluton symbolizuje moc, koncentrację energii i ekstremalne wydarzenia. Także destrukcję i zniszczenie oraz bezpardonową walkę zgodnie z zasadą, że cel uświęca środki. Więc znów będzie burzliwie i niebezpiecznie. Ta złowroga konfiguracja planet powtórzy się jeszcze w pierwszej połowie sierpnia.
Bardzo prawdopodobne są kolejne zamachy, akty terroru i przemocy. Taki układ planetarny zapowiada też nasilenie się tendencji dyktatorskich i despotycznych.
Tak więc koniec zimy i początek wiosny zapowiada się jako gorący i burzliwy czas.
Saturn – kolejna planeta, której tranzyty są kluczowe w prognozie astrologicznej na 2017 rok, do grudnia będzie przebywał w znaku Strzelca.
Tranzyt Saturna przez znak Strzelca trwa już od grudnia 2015. To czas schyłku starych form i dotychczasowych układów społecznych i politycznych. W ogóle taki czas przejściowy między tym, co było przez ostatnie ok 20 lat ( od czasu upadku komunizmu w Europie Środkowej i Wschodniej w latach 90-tych i transformacji, które wtedy miały miejsce) a ''nowymi czasami'', które właśnie nadchodzą.
Żyjemy na przełomie er astrologicznych ( kończy się Era Ryb i coraz bardziej rozwija Era Wodnika). Przejście z jednej ery astrologicznej do kolejnej wiąże się z radykalnymi zmianami i burzliwymi wydarzeniami. To właśnie obserwujemy w ostatnim czasie. Saturn w prognozie astrologicznej symbolizuje władze państwowe, siły porządkowe, także porządek, bezpieczeństwo i kontrolę państwa nad ludźmi. Przechodząc przez znak Strzelca działa słabo, jego wpływ jest ograniczony, nieskuteczny. Dlatego władze państw ( zwłaszcza zachodnioeuropejskich ) tak kiepsko radzą sobie z problemem napływu imigrantów z Azji i Afryki i z terroryzmem islamskim. Obywatele Niemiec, Francji czy Belgii nie czują się dziś bezpiecznie w swoich krajach i wszystko wskazuje na to, że w 2017 roku sytuacja się nie poprawi. Raczej będzie jeszcze bardziej niebezpiecznie. Pobyt Saturna w Strzelcu wiąże się właśnie z konfliktami na tle narodowościowym, kulturowym i religijnym. To czas kryzysu w funkcjonowaniu władzy państwowej i kryzysu zaufania do władzy i polityków w ogóle. Brak granic w Unii Europejskiej, swobodny przepływ ludzi i informacji oraz szeroki zakres wolności, z której korzystamy, stał się otwartą drogą dla ekspansji radykalnego islamu i terroryzmu do Europy. Z falą uchodźców z Syrii i imigrantów ekonomicznych szukających lepszego życia na Starym Kontynencie, do Europy przeniknęła i dalej przenika cała rzesza wysłanników Państwa Islamskiego i innych organizacji terrorystycznych, którzy destabilizują sytuację i sieją postrach w krajach europejskich. Z prognozy astrologicznej wynika, że ze słabością władz i służb porządkowych oraz ekspansją terroryzmu będziemy mieli do czynienia przez cały bieżący rok – dopóki Saturn będzie tranzytował przez nieprzychylny dla niego znak Strzelca. Zapewne będziemy dowiadywać się z mediów o kolejnych zamachach i aktach terroru, a sytuacja w Europie coraz bardzie będzie wymykać się spod kontroli.
Sytuacja zmieni się radykalnie, gdy w grudniu Saturn wejdzie do znaku Koziorożca, którym włada i w którym będzie działać z całą swoją mocą. Taki układ astrologiczny utrzyma się przez trzy lata i przyniesie radykalne zmiany.
W latach 2018 – 2020 znacznie wzrośnie rola władz państwowych, służb specjalnych i policji a w związku z tym kontrola nad ludźmi. Poszerzą się uprawnienia i kompetencje władz i służb porządkowych, przywrócone zostaną kontrole na granicach ( i granice w ogóle ), znacznie zwiększy się inwigilacja obywateli - tu ogromną rolę odegra internet – narzędzie Ery Wodnika. Wszystko po to, by zapanować nad terroryzmem i dalszą destabilizacją sytuacji w Unii Europejskiej. Tranzyt Saturna przez znak Koziorożca będzie sprzyjał takim działaniom, chociaż są one mocno spóźnione.
Dziś już jaskrawo widać jak nierealna i oderwana od rzeczywistości była koncepcja Europy bez granic i filozofia multi-kulti. Te pomysły powstały podczas pobytu Urana i Neptuna w Wodniku – znaku wolności, tolerancji i kosmopolityzmu ale także nierealnych, utopijnych wizji. Jednak nieharmonijne układy Urana i Plutona działające przez ostatnie kilka lat mocno zweryfikowały te koncepcje. Okazało się, że zupełnie nie przystają one do realnej sytuacji w Europie i na świecie.
Pluton – planeta symbolizująca koncentrację mocy, władzy, przymus i kontrolę już przebywa w Koziorożcu. Gdy w grudniu na trzy lata dołączy do niego Saturn, nastanie czas kontroli, inwigilacji i podporządkowania obywatela interesom państwa. Będziemy musieli pogodzić się z ograniczeniem naszej wolności i swobód obywatelskich na rzecz bezpieczeństwa i skutecznej walki z terroryzmem. Jarosław Gronert w swojej książce '' Na zakręcie dziejów'' pisze, że będzie to ''czas największej w dziejach kontroli nad ludzkością. Wszyscy i wszystko pod nadzorem. Wszechpotęga państwa i władzy. Kult siły.''
Zapowiada się więc nasilenie tendencji konserwatywnych, prawicowych, autorytarnych a nawet dyktatorskich. Ten trend jest już widoczny – w Rosji, USA czy wTurcji. Nasuwa się refleksja, że podobne tendencje miały miejsce w latach 30 – tych XX wieku przed wybuchem II Wojny Światowej... Zresztą w latach 2028-29 utworzy się identyczny układ Plutona i Saturna, jaki miał miejsce w 1939 roku!
Ta złowroga kwadratura zapowiada bardzo niespokojne a wręcz burzliwe czasy...
Wracając do prognozy astrologicznej na 2017 rok – oprócz wielu negatywnych układów będą też okresowo działać harmonijne tranzyty planetarne.
W maju Saturn utworzy harmonijny układ z Uranem.
Ten tranzyt daje szanse, by znaleźć pozytywne rozwiązania problematycznych kwestii i złożonych problemów. Stwarza też dobry klimat do wprowadzenia w życie nowatorskich pomysłów, do praktycznej realizacji postępowych, oryginalnych koncepcji czy wynalazków. Można się spodziewać wdrożenia nowych technologii, upowszechnienia nowych trendów w różnych dziedzinach życia.
W drugiej połowie sierpnia będzie działał harmonijny układ Jowisza i Saturna.
Taki układ zapowiada początek długoterminowych przedsięwzięć. Będzie to tranzyt stabilizacyjny, dający szansę na pomyślny rozwój wielu spraw. Zapewne dojdzie wtedy do ważnych spotkań na wysokim szczeblu, podpisane zostaną kluczowe umowy, zapadną istotne decyzje, które będą miały długofalowe konsekwencje. Ten układ planet zapowiada uspokojenie sytuacji na arenie międzynarodowej – przynajmniej na jakiś czas.
W październiku Jowisz wejdzie do znaku Skorpiona, w którym będzie przebywał do listopada 2018.
Skorpion to znak ekstremum i skrajności. Jego główna zasada to ''wszystko albo nic''. Tranzyt Jowisza przez ten znak stworzy warunki do realizacji odważnych i ambitnych przedsięwzięć na dużą skalę. Będzie skłaniał ludzi do większego ryzyka i ekstremalnych działań. Pobyt Jowisza w znaku Skorpiona zapowiada się też jako ''czas próby'' dla związków, przyjaźni i w ogóle dla relacji osobistych i zawodowych, które nawiązały się podczas tranzytu tej planety przez znak Wagi ( czyli w okresie od września 2016 do października 2017). Jowisz w Skorpionie będzie sprzyjał ludziom odważnym, ambitnym i zdeterminowanym. Cytując wybitnego astrologa Siergieja Wrońskiego będzie to ''czas ludzi, którzy nie rozmieniają się na drobne i prowadzą grę o dużą stawkę''. Skorpion to znak skrajności. Dlatego jedni będą doświadczać spektakularnych sukcesów, a inni ciężkich porażek i gorzkich rozczarowań. (Co oczywiście wynika z indywidualnych horoskopów urodzeniowych).
Podczas tranzytu Jowisza przez znak Skorpiona zostanie ujawnionych wiele ukrywanych dotąd spraw i informacji. Ten układ astrologiczny sprzyja demaskowaniu nieuczciwości, oszustw i zakulisowych działań. Zapewne dojdzie do do skandali obyczajowych i politycznych, głośnych procesów sądowych i afer finansowych. Jak trafnie zauważył Wroński ''Skorpion ujawnia to, co było ukryte za uprzejmym uśmiechem Wagi''.
Podczas tranzytu Jowisza przez znak Skorpiona wzrośnie rola policji i służb specjalnych. Jowisz w Skorpionie nasili tendencje wynikające z tranzytu Saturna i Plutona przez znak Koziorożca. Połączone siły tych planet w 2018 roku stworzą sprzyjający klimat astrologiczny do ''zaprowadzania porządku'' i zwiększenia szeroko rozumianej kontroli państwa i władzy nad ludźmi. Można się więc spodziewać, że wszelkie organy i instytucje kontrolne mocno się uaktywnią.
Na przełomie listopada i grudnia 2017 Jowisz utworzy bardzo pomyślny układ z Neptunem.
Ludzie będą bardziej skłonni do niesienia pomocy innym i do współpracy. Ten układ sprzyja akcjom charytatywnym, ofiarności i bezinteresownym działaniom. Będziemy bardziej hojni i wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka. Końcówka roku zapowiada się jako czas uduchowienia i refleksji. Korzystny układ Jowisza z Neptunem wróży romantyczny i nieco mistyczny klimat astrologiczny na koniec roku.